Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało umowę z kilkoma uczelniami w Polsce o szkoleniu w zakresie cyberbezpieczeństwa. W obliczu narastającego konfliktu we Wschodniej Europie w ciągu kilku najbliższych lat ma powstać ponad 300 etatów w Narodowym Centrum Kryptologii. Polska chce stworzyć unikalny system szyfrowania, który zapobiegnie wykradaniu informacji z narodowych baz danych. W świecie wszechobecnych komputerów cyberbezpieczeństwo jest niezbędne w każdej instytucji, firmie i urzędzie.

Jak często słyszymy w mediach o kradzieży kart kredytowych, hakerach atakujących strony rządowe oraz o innych zagrożeniach płynących z Internetu. Aby zapewnić sobie optymalną ochronę, niezbędna okazuje się wiedza z cyberbezpieczeństwa. Ochrona prywatnych informacji, wykrywanie i reakcja na włamania sieciowe oraz ostrzeganie o kradzieży systemowej –takich umiejętności trzeba się nauczy. Wachlarz zagrożeń jest szeroki –od złośliwego oprogramowania poprzez zdalne manipulowanie systemem i kradzież prywatnych danych. Takie sytuacje mają miejsce coraz częściej, nieuniknione staje się więc kształcenie młodych ludzi w tym zakresie.

Kryptolog –bo tak nazywa się osoba, która tworzy szyfry systemów internetowych –to zawód przyszłości. Będzie można go zdobyć na następujących uczelniach w Polsce: Wojskowa Akademia Techniczna, Uniwersytet Warszawski, Politechnika Warszawska i Politechnika Wrocławska. Kryptolog będzie mógł podjąć pracę zarówno w dużej instytucji państwowej, jak i każdej większej korporacji międzynarodowej.

Ponadto MON będzie potrzebowało około 50 kryptologów rocznie na potrzeby obronności naszego kraju. W razie konfliktu największym zagrożeniem dla naszego państwa będzie kradzież danych komputerowych oraz dostęp do systemów bankowych. WAT chce stworzyć wojskowy kierunek kryptologii na potrzebny bezpieczeństwa Polski.