Chociaż przydarzenie się choroby na wakacjach może być wyjątkowo przykre, jest wiele narzędzi prawnych stworzonych po to, by pracownik w takiej sytuacji nie tracił więcej tylko z racji swojego pecha. Co innego może za to czasami powiedzieć pracodawca, który oczywiście musi dostosować się do często przedłużonej nieobecności pracownika, rozciągającej się na czas leczenia czy nawet rehabilitacji, w razie wypadku. Dlatego też związane z tym prawa posiada w kodeksie pracy i innych przepisach również i ta strona umowy o pracę. Jednym z podstawowych faktów, o których warto pamiętać, jest to, iż w świetle nie można jednocześnie być na zwolnieniu lekarskim i urlopie wypoczynkowym. Są to odmienne stany, które też są w inny sposób finansowane. Prawo do urlopu przysługuje w opisanych niedawno ilościach, natomiast choroba oznaczająca niezdolność do pracy przekłada się na wypłatę odpowiedniej kwoty przez ZUS i choć nie jest ona stała, to dla większości osób nieco niższa, niż 100% wynagrodzenia. Polskie sądy stwierdziły jasno, że na urlop nie można wysyłać pracownika chorego. Nie jest to legalne nawet, jeśli sam pracownik wyraża zgodę. Urlop wypoczynkowy niewykorzystany z powodu niezdolności do pracy – pracodawca ma obowiązek zrekompensować w innym terminie. O chorobie należy poinformować pracodawcę – choć w praktyce nie musi to być konieczne, jako że z powodu automatyzacji urzędowej zazwyczaj od razu po wypisaniu zwolnienia lekarskiego przez internistę informację dostaje o tym ZUS, a co za tym idzie pracodawca. Niemniej – jeśli zdarzy się zachorować na urlopie, warto informować o tym od razu, by wszystkim ułatwić planowanie. ZUS za zgłoszenie więcej niż 7 dni od momentu zachorowania „odpłaca” też niższą wysokością świadczenia.

Jeśli choroba jest bardzo długa – istnieje w kodeksie możliwość rozwiązania umowy za wypowiedzeniem lub bez wypowiedzenia. Dla nowych pracowników taka sytuacja zachodzi w razie choroby trwającej ponad 3 miesiące, a dla pracowników ze stażem dłuższym niż pół roku – w większości przypadków dla terminu 6 miesięcy w razie choroby lub 9 miesięcy przy otrzymaniu świadczenia rehabilitacyjnego.

Gdy jesteśmy na wakacjach zagranicą w krajach Unii Europejskiej, posiadanie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego oznacza możliwość leczenia w szpitalach na koszt polskiego NFZ. Analogiczne – albo odmienne – mechanizmy występują w pozostałych krajach, co oznacza konieczność przygotowania się przed wyjazdem w takowe.