Jest prawo i jest zwyczaj. 24 grudnia niejedna osoba chcąca zrobić zakupy na ostatnią chwilę przed wigilijną kolacją trafiała tylko na zamknięte drzwi przed sklepem spożywczym. Oficjalnie jest to dzień pracy, ale większość pracodawców postanawia dać już spokój i zamknąć biznes odpowiednio wcześniej – może nie na cały dzień, ale często w okolicach południa. Tymczasem ustawowo dniami wolnymi są 25 i 26 grudnia, gdy mniej osób świętuje, a bardziej już tylko wypoczywa po najbardziej uroczystej w naszym kraju Wigilii. Pojawiają się więc głosy, by i 24 grudnia ustanowić dniem wolnym. Podaje się często informację, że tak jest np. w Czechach. W każdym razie, licząc niedzielę 27 grudnia, wiele osób w Polsce miało na Święta czterodniowy urlop, a czekają ich jeszcze wolne 1 stycznia i 6 stycznia. Dla niektórych pracodawców wolne dni są dość frustrujące, zwłaszcza gdy jest ich kilka pod rząd – o ile urlopy indywidualne można przełożyć i dostosować do trybu pracy danej firmy, tak święta narodowe oznaczają, że często nasi współpracownicy nie będą mieli następnego dnia gotowego towaru. W przykładu sklepów spożywczych kilkudniowa przerwa oznacza np. problemy z zaopatrzeniem towarów krótkoterminowych. A przez to mniejszą sprzedaż. Grudzień jest uważany za „wolny miesiąc” w wielu branżach. Jak wypada Polska na tle Europy pod tym względem?
Otóż liczba 4 dni wolnych w okresie Świąt (Boże Narodzenie, Nowy Rok, Trzech Króli) stawia nas w dość licznej grupie krajów Unii. Większość krajów katolickich też ma dni wolne dokładnie w te dni. Są to np. Niemcy, Austria, Chorwacja, Włochy. Czesi mają wolną Wigilię, ale za to nie Trzech Króli, co razem też daje 4. 5 dni wolnych w tym okresie mają jedynie Finlandia i Słowacja. Świętują one 24-26 grudnia oraz 1 i 6 stycznia. Niemało krajów ma jednak mniej dni wolnych w tym okresie. Przede wszystkim Belgia, Francja i Portugalia, które, przynajmniej oficjalnie, mają wolne tylko 25 grudnia i 1 stycznia. Wszystkie te wyliczenia czasami są uogólnieniami, ponieważ istnieją rozwarstwienia: przykładowo, w Niemczech istnieje lista świąt federalnych, ale poszczególne landy dodają własne święta, co po części ma związek z różnymi tradycjami, także religijnymi.
Ogólnie w Polsce mamy 13 dni wolnych ustawowo, co nie wyróżnia nas znacząco na tle Europy. Przykładowo tyle samo jest w Portugalii, w Belgii – 12, w Niemczech – 14 (dla większości, ponieważ np. w Berlinie tylko federalne 9). Na Ukrainie oficjalnie jest tylko 7 dni wolnych – prawosławne Boże Narodzenie 7 stycznia, Nowy Rok, Święto Pracy, Dzień Kobiet oraz kilka świąt związanych z historią państwa. W krajach mieszanych religijnie panują różne zwyczaje. Przykładowo, Bośnia i Hercegowina obchodzą tylko święta prawosławne (razem 12 dni wolnych). Z kolei w większości muzułmańska Albania obchodzi zarówno Boże Narodzenie w dacie chrześcijańskiej oraz prawosławnej, jak i koniec Ramadanu, jednak razem ma tylko 9 dni świąt narodowych.
