kierunki studiów, rynek pracy, wykształcenie a praca

Raport Ministerstwa – które kierunki dają najlepszy start na rynku pracy?

Losy zawodowe i wkład ekonomiczny absolwentów poszczególnych uczelni to dane interesujące dla wszystkich, a przydatne bardzo wielu – nie tylko dla młodych zastanawiających się nad wyborem zainteresowań, kierunków studiów i ścieżek kariery, ale także dla państwa, które oczywiście chce tak kierować systemem, by efekty budżetowe były jak najlepsze. Dlatego też nie jest dziwnym, że popularyzują się systemy informatyczne mające dać jak najlepszy podgląd takich danych. Zaprezentowany i uruchomiony w maju program o nazwie Ogólnopolski system monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych (w skrócie nazywany ELA) inspiruje się mechanizmem, który działa już na przykład w krajach skandynawskich, aby używać danych administracyjnych w celach badawczych. Tutaj mamy do czynienia głównie z danymi z ZUS-u oraz systemu POL-on, poświęconemu uczelniom. Wadą takiego rozwiązania jest na pewno pewien brak precyzji – czasami osoba pracująca na umowie o dzieło może zarabiać więcej, niż ktoś płacący składki ZUS, a nie figurować w systemie. Jednak są to na tyle rzadkie przypadki, że wartość statystyczna oparta na takiej ilości powszechnych danych i tak jest znacząca. Ustawa dająca życie systemowi została wprowadzona w roku 2014 i właśnie absolwenci z roku 2014 są pierwszymi, których objęło badanie. Jakie są wnioski z pierwszych raportów?

Pierwszy krok to oczywiście znalezienie jakiejkolwiek pracy. Średni czas od momentu uzyskania dyplomu do momentu rozpoczęcia pierwszej pracy wyniósł niemal równo 2 miesiące. Jeśli zmienimy kryterium na takie obejmujące tylko umowy o pracę, średnia rośnie do niecałego 2,5 miesiąca. 20% „najwolniejszych” studentów szukało pracy przez ponad 4 miesiące, ale większości zajęło to mniej niż miesiąc. Oczywiście te 20% szukające pracy długo to bez wątpienia los, którego wielu chciałoby uniknąć za wszelką cenę, a to nadal niemała grupa. Ogółem aż 26% absolwentów dostarczyło bezrobocia w pierwszym roku po skończeniu studiów, chociaż jak widać z poprzednich liczb – całkiem możliwe, że nie było ono długotrwałe. Statystycznie szacuje się ryzyko bezrobocia wśród absolwentów na niecałe 11%, co jest liczbą zbliżoną do wyniku ogólnokrajowego. Bez zdziwienia – w dużych miastach wskaźnik ten jest zdecydowanie, niemal o połowę, niższy.

Państwo bada losy polskich absolwentów. Źródło: Pixabay.com.
Państwo bada losy polskich absolwentów. Źródło: Pixabay.com.

Absolwenci 2014 bez wątpienia nie zarabiają wiele, co nie dziwi w świetle małego doświadczenia. Średnia arytmetyczna wyniosła trochę ponad 2500 zł, a więc 70% średniej krajowej. Warto pamiętać, że najbogatsi zawsze podwyższają znacząco wysokość średniej, a mediana – kwota, którą otrzymuje „środkowy” przedstawiciel całej grupy – wyniosła zaledwie 2200 zł brutto. Kierunki studiów podzielono na sekcje i, bez zdziwienia, okazuje się, że najmniejsze bezrobocie i największe zarobki związane są z obszarem nauk technicznych. Dość blisko znajdują się też obszary nauk społecznych oraz o zdrowiu/kulturze fizycznej. Największe bezrobocie i najmniejsze zarobki zarazem to obszar nauk przyrodniczych. Wśród bardziej wyspecjalizowanych dziedzin, największe zarobki i najmniejsze bezrobocie dała dziedzina nauk leśnych, a najgorzej pod oboma względami wypadli absolwenci nauk o teatrze. Warto jednak pamiętać, że są to jedynie badania dotyczące pierwszego roku po studiach dla jednego rocznika – wieloletnie trendy na pewno odznaczają się w nich, ale też nie zyskują całkowitego obrazu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *