praca, rynek pracy

Praca w Holandii – najbardziej opłacalny kierunek?

Wyjazd za granicę czasowo lub na stałe jest polską tradycją właściwie od stuleci i za bardzo na razie nie zwalnia, mimo pewnego wzrostu pensji. Niemcy są blisko i są dużym krajem z niskim bezrobociem, zaś w Wielkiej Brytanii można dogadać się po angielsku w bardziej zróżnicowanym etnicznie społeczeństwie – te dwa kraje pozostają najpopularniejszymi kierunkami. Najwięcej zarobić, w ścisłym sensie, można oczywiście np. w Szwajcarii – ale nie każdy posiada akurat takie kwalifikacje, znajomości i majątek, by bez problemu dostać tam pozwolenie na pracę i odpowiednią posadę. Jako nieco bardziej przystępna jawi się Norwegia, która od czasu ogłoszenia „Brexitu” stała się coraz częstszym kierunkiem, w którym spoglądają nawet i Polacy na Wyspach. Jednak specyficznym miejscem, do którego wyjeżdża sporo osób, stała się też zwłaszcza Holandia. Jednym z powodów jest oczywiście to, że o pracę jest tam stosunkowo łatwo. W Holandii ponad 20% mieszkańców to przybysze z innych krajów – nie tylko Europy – a Polacy należą do największych grup, zwłaszcza w lecie, ponieważ charakter dostępnych miejsc pracy w Niderlandach oferuje w największej mierze prace sezonową. Według EF English Proficiency Index, w Holandii na najwyższym poziomie na świecie jest znajomość języka angielskiego jako obcego, co pomaga też żyć na co dzień. Holendrzy jako dość kosmopolityczny naród są z reguły stosunkowo dobrze nastawieni do przybyszów, którzy pozwalają prosperować ich firmom i całemu krajowi. Co nie znaczy, że nie brak i opinii zdecydowanie niechętnych, jak wszędzie.

Praca Holandia - pole czerwonych tulipanów
Praca Holandia. Źródło: Pixabay.com.

Holandia stała się atrakcyjnym miejscem do pracy zwłaszcza dla osób niewykształconych. Można to zauważyć nawet w Polsce, patrząc na to, gdzie najmocniej działają agencje pracy wyspecjalizowane w wyszukiwaniu miejsc, gdzie jest w Holandii praca. Są to regiony pozbawione dostępu do dobrego rynku pracy, jak Opolszczyzna i Podkarpacie. Ale także Górny Śląsk, w którym „saksy” są często wyjątkowo popularną tradycją – choćby z czasów jeszcze przed wejściem Polski do Unii Europejskiej, gdy wysokie jak na nasz kraj kwoty zgarniali ci Ślązacy, którzy mieli też niemieckie obywatelstwo i mogli wyjechać także właśnie do Holandii. Kto chce robić karierę, nie będzie miał aż tak łatwo – Holandia zatrudnia przede wszystkim w produkcji, bardzo dużo jest zawsze roboty przy kwiatach, warzywach i owocach, przydadzą się też czasem kierowcy, a zwłaszcza ci, którzy potrafią działać na morzu i w portach. Dlatego też Holandia stała się rajem osób niewykształconych, często dzięki wspomnianym agencjom mogącym liczyć na łatwą organizację wyjazdu z opłaconym z góry mieszkaniem, wraz ze znajomymi, i z koordynatorem znającym język obcy. Jak można było przeczytać w „Gazecie Prawnej”, średnio Polak w Holandii spędza 13 miesięcy. Oficjalnie płaca minimalna w 2017 roku wynosi miesięcznie 1551,60 euro przy standardowym trybie pracy. Korzystając z agencji trzeba oczywiście założyć np. wydatek na mieszkanie oraz ubezpieczenie, które same w sobie mogą zająć do 30% zarobków. Jednakże nie brak Polaków, którzy przy oszczędnym życiu są w stanie bez kwalifikacji odłożyć okolice tysiąca euro miesięcznie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *