czas wolny, hobby i zainteresowania, studenckie życie

Jakie hobby rozwijają intelekt?

Z wiekiem coraz więcej osób ogranicza swój czas wolny do relaksu: skoro robota już wykonana, a obowiązki domowe odbębnione, to czemu by nie spędzić reszty dnia przed telewizorem z pilotem czy padem do konsoli w ręce, posłuchać ulubionej muzyki albo poklikać po codziennie tych samych stronach w internecie i zobaczyć, co nowego. Jednak studia to zazwyczaj dobra okazja, by próbować spędzać czas w sposób aktywny, który będzie tyleż przyjemny, co rozwijający na przyszłość. Wiele zajęć, które można wykonywać „po godzinach” i zazwyczaj dość tanim kosztem, ma też to do siebie, że kojarzone jest z wpływem na wysoko rozwiniętą inteligencję – w końcu nie bez powodu niektórzy wyrastają jakby na bystrzejszych. Oto kilka przykładów na aktywności, które w badaniach wykazały wpływ na rozwój takich zdolności jak zdolność przyjmowania informacji czy rozumienia zależności pomiędzy zjawiskami.

Granie na instrumentach to niezwykle stymulujące intelektualnie hobby.
Granie na instrumentach jest niezwykle stymulujące intelektualnie. Źródło: Pixabay.com.

Na szczytach tego typu list bardzo często wymienia się grę na instrumencie. Nauka bywa z wiekiem coraz trudniejsza, ale w wieku studenckim nie jest jeszcze wcale przesadnie wymagająca, o ile sprawia przyjemność – a granie na instrumencie, choćby lubianych piosenek, to dość unikalny rodzaj frajdy. To, co wyróżnia grę na instrumencie, to fakt, że to jedno z niewielu zajęć, które rozwijają nowe połączenia w ciele modzelowatym mózgu – najważniejszym spoiwie łączącym półkule. A niejedna aktywność w naszym życiu używa ich obu – to usprawnia i pamięć, i funkcje wykonawcze (czyli po prostu umiejętności robienia tego, co by się chciało). Wynika to zapewne z faktu, że granie muzyki łączy wiele funkcji mózgu – emocje, rozumienie, poruszanie się, język, pamięć, liczenie…

Chociaż żyjemy w XXI wieku, nadal warto czytać. Chociaż może to wydawać się dziwne, czytanie nawet gazety czy kiczowatej książki fantasy posiada zalety, których nie daje oglądanie filmów Bergmana ani The Wire. Konsensus wśród psychologów i neurobiologów jest taki, że czytanie angażuje wyjątkowo dużo obszarów mózgu, będąc niczym siłownia dla tego organu. Po pierwsze, czytanie wymaga przyswajania nowych informacji – na swój sposób, zawsze dowiadujemy się czegoś nowego, niech to będzie choćby sposób, w jaki ludzie mówią. Po drugie, czytanie rozwija też tzw. inteligencję płynną, czyli, upraszczając, zdolności rozwiązywania problemów. Mało tego, wykazano też, że czytanie przyczynia się do rozwoju inteligencji emocjonalnej – przynajmniej jeśli chodzi o powieści, które zapewne osiągają ten efekt pozwalając czytelnikowi poznać uczucia innych osób.

Ćwiczenia fizyczne również mają dość korzystny wpływ, czego jednak nie trzeba chyba nikomu przypominać, bo akurat jedno przysłowie, które jest prawdziwe, to „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Regularny wysiłek fizyczny, do którego czasami nie mamy okazji, obniża stres i poprawia sen, a poprawione krążenie krwi zasila mózg w konieczne mu do działania środki odżywcze. Uprawianie sportu drużynowego dodaje do tego ćwiczenie partii mózgu odpowiedzialnych za koordynację ruchów czy niezwykle trudny do wyćwiczenia samemu aspekt intelektu jakim jest podejmowanie decyzji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *