Biuro i biurko, praca

Jak zachować zdrowie pracując przy biurku?

Przez miliony lat ewolucji, które ukształtowały biologię człowieka w dużym stopniu, homo sapiens raczej rzadko miał okazję siadać na krześle. Historycy uważają, że krzesła z oparciem zaczęły być dość powszechnie używane dopiero w XVI wieku, a siedzenie w pracy stało się fenomenem społecznym dopiero w ciągu ostatnich 100 lat. To wszystko znane fakty, o których łatwo zapomnieć, najpierw pracując na siedząco przez pół dnia, a potem… często wracając samochodem do domu, by rozsiąść się na kanapie przed TV. Jak na razie alternatywy wobec takiego trybu życia nie cieszą się wielką popularnością wśród pracowników biurowych czy innych osób tak spędzających dzień, niemniej jego wady dla zdrowia mogą przypomnieć się zbyt późno, jako że badania nie zostawiają wątpliwości: życie „na siedząco” zwiększa szanse wielu spośród najczęstszych chorób – często dwukrotnie. Dokładne powody takiej sytuacji są ciągle obiektem badań. Mówi się, że brak ruchu spowalnia metabolizm i przez to przyczynia się do odkładania tłuszczu, ale też prowadzi do wysokiego skoku poziomu cukru we krwi. Jedząc tyle samo, osoba siedząca kilka godzin więcej dziennie będzie tyć czy dotkną ją inne ryzyka związane z odkładaniem się tłuszczu. Wiele osób zauważa, że już w ciągu pierwszych lat od znalezienia stałej pracy w korporacji tyje. Do tego dochodzi np. kwestia zdrowia kręgosłupa. To wszystko i wiele więcej wskazuje, że rezygnacja z siedzenia, w miarę możliwości, może przynieść liczne korzyści. Do siedzenia w domu przed TV nikt nas oczywiście nie zmusza. Jak jednak radzić z tym sobie, jeśli pracujemy przy komputerem?

Praca siedząca nie jest idealna dla zdrowia. Źródło: Pixabay.com.
Praca siedząca nie jest idealna dla zdrowia. Źródło: Pixabay.com.

Warto pamiętać, że krótka aktywność, nawet codziennie, nie jest do końca odpowiedzią na tryb życia, który polega w większości na siedzeniu. Badania wykazują, że oczywiście ćwiczenia – jak bieganie, rower itp. – zmniejszają negatywne efekty siedzenia, jednak ich nie likwidują. Dodatkową odpowiedzią na ten problem może być unikanie sytuacji siedzących, przynajmniej takich, gdy trwamy w bezruchu przez długi czas. Bardzo ciekawie w tym aspekcie wypadają „standing desks”, stanowiska do pracy na stojąco. Inne warianty zmiany swojego stanowiska to „treadmill desk” – biurko z bieżnią, czy też „yoga ball” – krzesło w formie gumowej piłki. Nie każdy jednak ma na to ochotę i możliwości – prosto mówiąc, można uznać, że głupio to wygląda. W takim wypadku można zdecydować się chociażby na regularne wstawanie z biurka i krótkie przechadzki po biurze. Najlepiej, by było to przynajmniej co godzinę. Można do tego wykorzystać typowe czynności w pracy – gdy idziemy spytać o coś, znaleźć jakiś przedmiot itp. Dodatkową zaletą jest tutaj odpoczynek oczu od wpatrywania się w monitor i przełamanie męczącej rutyny. Niewiele wysiłku wymagają też popularne ćwiczenia rozciągające, które można wykonywać na fotelu. W perspektywie lat nawet taka mała aktywność, wykonywana regularnie każdego dnia, może decydować o znaczącej różnicy dla zdrowia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *