Typowy student prosząc o kredyt czy leasing na samochód zostałby raczej wyśmiany, dlatego też wiadomo, że na studiach się często nie jeździ, a jak już mamy ten przywilej – zapewne auto pochodzi z drugiej… albo kolejnej ręki. Nawet jeśli studiujemy na prestiżowym kierunku na czołowym uniwersytecie, to zobaczymy znajomych wsiadających prędzej do na przykład starego Poloneza, 106-tki, Lanosa, Golfa czy Mondeo, niż aut kosztujących więcej, niż wynosi roczny budżet studenta na wszystkie wydatki. To oczywiście oznacza, że powinniśmy podwójnie o nie dbać. Samochody, zupełnie jak ludzie – nie młodnieją, a niektóre zaniedbywane sprawy mogą tylko być bardziej kosztowne w skutkach, wymagającej bardziej zaawansowanej regeneracji, całkowitej wymiany, a z czasem i zabiegów, które będą warte więcej, niż sam pojazd. Mówi się, że każdy model auta ma swoje „specjalności” jeśli chodzi o tendencję do awarii, o których warto wiedzieć. Ogółem, najczęściej do mechaników zgłaszają się klienci z awarią mechaniczną silnika. Bardzo „popularnym” problemem jest też wyładowanie akumulatora w trasie oraz dziura w oponie. Ale tak naprawdę zepsuć może się równie dobrze niemal wszystko: napęd, elektryka, układ hamulcowy, wtrysk, klimatyzacja, zamek, felgi stalowe… Lepiej o tym pamiętać i kontrolować stan wszystkich części auta i wszelkich aspektów jego funkcjonowania.

Jedna z najlepszych rzeczy, jakie może zrobić amator dla stanu swojego samochodu, to kontrola olejów w nim używanych. Nie wymaga to zaawansowanych działań ani znajomości anatomii auta. Jedna rzecz to odpowiedni poziom oleju silnikowego. Dla bezpieczeństwa, sprawdzać go – i dolewać – powinno się na ochłodzony silnik, a więc najlepiej po co najmniej kilkunastu minutach. Druga to olej w skrzyni biegów – zużywający się dość powoli, ale nieubłaganie. Podstawy, o które warto zadbać, to także filtry powietrza, oleju i paliwa, świece, płyn w układzie chłodzenia czy pasek rozrządu – to wszystko dość proste rzeczy, których awarie mogą ostatecznie uszkodzić silnik. O wygląd auta warto dbać również nie tylko dlatego, by było przyjemniej i higieniczniej. Myć auto można samą wodą lub specjalnym środkiem, jednak w świetle prawa musi to mieć miejsce na twardej powierzchni z odpływem. Jedną z metod na poprawę prezencji auta będzie często zadbanie o piękne felgi. Nowe mogą kosztować więcej, niż używany samochód, ale i używane mogą odmienić samochód – u mechaników istnieje taka niedroga zazwyczaj usługa, jak regeneracja felg stalowych. Te wykonane z miększych metali mogą być nieco kosztowniejsze do odnowienia. Na koniec dodajmy, że estetyka samochodu to nie tylko felgi i karoseria – tapicerka to również rzecz, którą częściej niż na wielkanocne porządki wypadałoby odświeżać, by uniknąć większych kłopotów i wydatków w przyszłości.