Ekonomia i przedsiębiorczość: edukacja

Auto dla rodziny i do pracy – jak wybrać samochód wielozadaniowy

samoch

Wielozadaniowe auto rodzinne

Wystarczy przespacerować się po centrum Warszawy, by dostrzec, że samochody na polskich ulicach jeżdżą coraz nowsze i coraz droższe. Oczywiście nie wszędzie tak jest, ale ogólnie nasz kraj nie odbiega daleko od krajów bogatych w statystyce „świeżości” używanych przeciętnie samochodów, która według większości badań zbliża się do średniej 10 lat (Niemcy czy Brytyjczycy mają średnio 8-letnie auto, Amerykanie – ponad 11-letnie). Wygląda na to, że Polacy bardzo lubią kupować samochody. Jednak nadal są powody, dla których część rodzin zakupuje jeden samochód „wielozadaniowy”, zamiast trzymać osobne do pracy dla każdego małżonka, a jeszcze kolejny na większe wyjazdy np. na wycieczkę. Niektórzy uważają to za marnotrawstwo pieniędzy na paliwo, raty i ubezpieczenie, inni nie chcą się martwić o kolejne miejsca do parkowania pod mieszkaniem (ani przeprowadzać za miasto i poświęcać rocznie setek godzin na dojazdy), jeszcze inni po prostu lubią jeździć razem. Może to być opłacalny wybór, który nada się także do codziennych wyjazdów do pracy, jeśli weźmiemy pod uwagę parę czynników.

Standardy bezpieczeństwa są uważane za bardzo ważne, choć o tej oczywistości może nie ma co wspominać – dla większości klientów jeżdżących z rodziną już wyjściowo jest to priorytet. Inną cechą wartą uwagi jest jednak pojemność samochodu. O ile do dojazdów nie potrzeba dużego auta, tak codzienne podróże, zwłaszcza w większą ilość osób niż dwie, nie w każdym aucie będą równie komfortowe. Zazwyczaj auta do rodzinnych wyjazdów są skonstruowane specjalnie pod kątem sporem pojemności i wygody tak jak np. rodzinna Skoda. Większe auto nie tylko pozwala każdemu nie ściskać się zbyt gęsto, to także np. podłokietniki, różnego rodzaju sprytnie umieszczone schowki czy relingi na dachu, na które możemy zaczepić rowery, łódkę czy co tam jeszcze mamy ochotę zabierać.

Wielozadaniowe auto rodzinne

Warto pamiętać, że skoro dzieci przewozić trzeba w fotelikach, to auto zbyt małe może być w tym aspekcie dość niewygodne – zwłaszcza jeśli chodzi o po prostu wniesienie i wyniesienie fotelika, które w sedanie z niezbyt szeroko otwierającymi się drzwiami może wcale nie być łatwe. Kombi, zdaniem wielu, nie wygląda tak ładnie, jak mniejsze auta, ale warto rozważyć wariant pośredni, czyli hatchback. Obecnie popularny staje się system isofix, który pomaga umocować solidniej foteliki. Jeśli pod mieszkaniem mamy ciasny parking, wygodniejsze mogą być odsuwane drzwi, których dziecko nie otworzy na oścież, rysując sąsiadowi lakier. Zaletą większego bagażnika w hatchbacku jest nie tylko to, że wejdzie tam więcej sprzętu, ale także możliwość łatwiejszego wożenia psa.

Jeśli mamy okazję, warto rozważyć coś, co często staje się zmorą posiadaczy wielofunkcyjnego auta: czystość. Ciemne fotele znoszą próbę czasu dużo lepiej, niż jasne. Doskonałą opcją pod względem łatwości czyszczenia jest, oczywiście, skóra.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *