Jest niby moda, żeby być teraz social media senior workerem, ale dla większości pracowników w ankietach telefon stacjonarny w biurze nadal jest ważniejszym narzędziem pracy, niż np. sieci społeczne i smartfon. Wydaje się, że sprawa jest prosta – zgłaszamy się do odpowiedniej firmy oferującej telefonię stacjonarną, podłączamy się tym samym kabelkiem, który był w tym miejscu od 50 lat, i rozmawiamy stacjonarnie. Jedną z popularnych cech telefonii stacjonarnych – dla jednych wadą, dla innych zaletą – jest jej, nazwijmy to, technologiczny konserwatyzm, niezmienność i jednoznaczność standardu od wielu lat. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że w istocie rzeczy technologia rozwija się i w tym przypadku, i chociaż „z zewnątrz”, dla klienta, różnica w działaniu może nie być zauważalna, to telefonia stacjonarna daje kilka możliwości, z których można skorzystać także we własnej firmie.

Jednym z wyborów jest tryb płatności. Aby działał nam telefon w biurze, wcale nie musimy posiadać „tradycyjnej” umowy na telefonię stacjonarną. Jest to możliwe, ale równie dobrze możemy zdecydować się na telefon stacjonarny na kartę sim. Taka karta działa tak samo, jak do komórki – ma tylko przypisany również numer stacjonarny. Będzie on aktywny na danej karcie w zakresie danej strefy numeracyjnej (ten sam numer kierunkowy).

W biurze można założyć telefony oparte na klasycznej linii, ale często jest też możliwość użycia technologii VoIP (telefonia internetowa). Opierając się na łączu internetowym, taka linia w użyciu nie musi różnić się specjalnie od „klasycznego” rozwiązania. Możliwe, że do starego telefonu potrzebny będzie adapter, ale tak ogólnie – największa różnica jest niewidoczna, czyli sposób przesyłania rozmowy. Sprawa kosztów i łatwość obsługi sprawia, że zapewne za kilka lat stacjonarni operatorzy będą chcieli przejść na ten tryb przesyłu.

Ci, którzy mają dostęp na stabilnego i szybkiego połączenia internetowego, mogą użyć telefonów stacjonarnych do połączenia w system jeszcze innymi metodami. Jedna z metod, które nie są na razie w Polsce bardzo popularne, to np. wirtualna centrala. Jak nazwa wskazuje, jest to odpowiednik centrali telefonicznej, który jest zautomatyzowany, zaprogramowany, i obsługiwany przez internet – wszystkie dane są zapisane na odległym serwisie i mamy do nich dostęp online przez „chmurę”.

Wszystkie z tych opcji mają zalety, które dla firmy dają przewagę nad zwykłym telefonem komórkowym: możliwość ustawienia automatycznej sekretarki, udzielania ustawionych informacji czy więcej możliwości przekierowywania. Jednak za terminem „telefonia stacjonarna” kryje się więcej usług i technik, niż kiedykolwiek.