studenckie życie, studia

Studenci zagraniczni bardziej opłacalni dla uczelni

Jak donosi „Dziennik. Gazeta Prawna”, już od 1 stycznia 2017 polskie uczelnie obejmie zmiana w systemie dotacji, w ramach której studenci zagraniczni staną się znacznie bardziej istotni dla finansów szkół. Zamiast składnika wymiany w algorytmie dotacji pojawić ma się składnik umiędzynarodowienia. Studenci zagraniczni będą oznaczać trzykrotnie wyższą dotację, niż polscy – jeśli przyjeżdżają na cały cykl studiów, albo dwukrotnie wyższą – gdy odwiedzą uczelnię na krótszy okres, w tym tylko na jeden semestr. Jak mówi ministerstwo, celem jest premiowanie placówek, które są na tyle dobre, że przyciągają studentów z obcych krajów. Wśród najbardziej umiędzynarodowionych uczelni w Polsce znajdują się Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Jagielloński oraz Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie – ceniona niepubliczna uczelnia w położonym niedaleko granicy ukraińskiej mieście. Zdania wśród profesorów co do konsekwencji tej zmiany są podzielone. Niektórzy uważają, że nie wpłynie ona pozytywnie na poziom kształcenia, ponieważ „ściągnięcie” różnego typu studentów z zagranicy jest często łatwiejsze, niż poprzez podnoszenie poziomu do stopnia, w którym placówka zyskuje międzynarodową renomę. W ostatnich latach mniejsze uczelnie na pewno miały wystarczający problem z finansami po tym, jak w 2015 roku głównym czynnikiem w algorytmie dotacji stała się tzw. kategoria naukowa (jakość nauczania w placówce oceniana przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych).

Polskie uczelnie nie przyciągają wielu studentów z innych krajów. Źródło: Pixabay.com.
Polskie uczelnie nie przyciągają wielu studentów z innych krajów. Źródło: Pixabay.com.

Ministerstwu zależy, by polskie uczelnie stały się bardziej międzynarodowe. Obecnie osoby z zagranicy stanowią 2,4% pracowników polskich uczelni, a przedmioty prowadzone w języku angielskim stanowią 3,5% ogółu. Z kolei studenci zagraniczni w roku akademickim 2015/16 stanowili 4,1% wszystkich, co oznacza nasilenie trendu wzrostowego (to skok aż o 1 punkt procentowy względem samego poprzedniego roku, a jeszcze kilka lat temu liczba studentów z zagranicy nie przekraczała 1%). W największej mierze za ten trend odpowiada fakt imigracji, zwłaszcza ukraińskiej, a także sytuacja demograficzna Polski, zgodnie z którą liczba studentów ogółem spada. Polskie uczelnie promują się na Ukrainie i tak „Perspektywy” podały, że w ostatnim roku akademickim studentów z tego kraju było już ponad 30 tysięcy. Znacznie mniej jest Białorusinów (4615), Norwegów (1581) i dalszych w tabeli narodowości. Aż 83% studentów zagranicznych w Polsce pochodzi z Europy – nie należymy więc do krajów, gdzie chętnie przyjeżdżają studenci z Azji (na świecie zazwyczaj to Azjaci wyjeżdżają po edukację – np. w Wielkiej Brytanii liczba studentów zagranicznych z samych Chin przekroczyła właśnie liczbę tych z całej Unii Europejskiej). Polska jest bardzo rzadkim kierunkiem dla studentów z obu Ameryk, za to nieznacznie rośnie jej popularność wśród osób z Afryki i krajów szeroko rozumianego Bliskiego Wschodu. Zmiany jednakże są bardzo niewielkie, za wyjątkiem wspomnianego kontyngentu ukraińskiego. W całej Unii Europejskiej tylko dziesięciokrotnie mniejsza Chorwacja posiada niższy odsetek studentów zagranicznych, niż Polska.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *