Korporacja – powód do wstydu czy marzenie wszystkich absolwentów? Zdania na temat wielkich, międzynarodowych firm są podzielone a opinie bardzo skrajne. Dla jednych korporacja to szansa na szybką i błyskotliwą karierę w wybranym i wyuczonym zawodzie. Inni widzą tylko wyścig szczurów i konieczność ponoszenia wielu wyrzeczeń, a chęć uczestniczenia w tym świecie jest dla nich powodem do wstydu. Jak jest naprawdę?

Jak wszystko inne, praca w korporacji ma swoje plusy i minusy. Zaletą międzynarodowego środowiska pracy jest przede wszystkim bardzo duża możliwość rozwoju. Wielkie firmy stać na inwestowanie w pracowników, więc zapewniają im liczne szkolenia i kursy. Pracownicy mogą więc zdobywać nowe umiejętności, łatwiej też wdrożyć im się w obowiązki i poznać wykorzystywane w pracy programy. Korporacje dbają też o rozwój tak zwanych umiejętności miękkich, oferując szkolenia między innymi z zakresu autoprezentacji, zarządzania czasem pracy czy obsługi klienta. A takie umiejętności na pewno zaowocują w przyszłości, także tej pozakorporacyjnej.

Praca w korporacji to także jasna ścieżka kariery i ściśle określone możliwości awansu. Dla wielu osób taka stabilizacja i wyraźnie określone zadania to najlepszy motywator. Mając wytyczoną ścieżkę kariery, pracownik wie jakie umiejętności musi zdobyć i jakie cele powinien realizować by móc liczyć na wyższą pensję czy awans na bardziej odpowiedzialne stanowisko. Dzięki temu czuje się pewniej, bo wie na czym stoi i jak może wyglądać jego przyszłość w firmie. Dodatkowo, w dużych i rozbudowanych firmach można – przy spełnieniu określonych wymagań – zmienić branżę lub sektor bez konieczności zmiany środowiska pracy. To rozwiązanie dobre dla osób, które po pewnym czasie poczują się znużone wykonywaną pracą i zechcą spróbować swoich sił w czymś innym.

Trzeba jednak pamiętać, że środowisko korporacyjne jest bardzo specyficzne. Pracodawcy dużo inwestują w pracownika i dużo od niego wymagają. Do najczęściej wymienianych wad pracy w korporacji zalicza się nienormowany czas pracy (często zadaniowy, co oznacza konieczność przebywania w biurze nawet po kilkanaście godzin dziennie) oraz konieczność bycia w pełni dyspozycyjnym. Z tego względu bardzo trudno o zachowanie równowagi pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym. Bardzo łatwo dać się wciągnąć w wir pracy, z którego trudno się potem wydostać.

Praca w korporacji nie musi być powodem do wstydu. Może stać się szansą na osiągnięcie czegoś, trampoliną do sukcesu. Trzeba jednak mieć twardy charakter i umieć walczyć o swoje, by wytrwać w trudnym świecie międzynarodowego molocha i odnaleźć w nim swoje miejsce.