Wielu pracowników w Polsce zarejestrowanych ma własną działalność – z różnych powodów, które każdy zaznajomiony z rynkiem pracy zna doskonale. Efekt w każdym razie jest taki, że większość firm w Polsce to działalność jednoosobowa – ponad 1,2 miliona takich firm. Praca samodzielna czy „freelancerka” często kładzie na nas wymagania, by samemu zapewnić sobie odpowiednie narzędzia pracy. W dzisiejszych czasach oznacza to często oczywiście dostęp do internetu, niezawodny, pozbawiony kabli, którego można użyć niezależnie od obecnego miejsca pobytu i dający nam za możliwie korzystną cenę pewność, że nie stracimy zlecenia.

W związku z tym, internet mobilny staje się coraz bardziej popularny – nie tylko poprzez kartę SIM w telefonach i niektórych tabletach, ale też taki podłączany poprzez małe urządzenie do komputera, na którym pracuje. Na wzrost zainteresowania wpływa też kilka innych czynników: coraz korzystniejsze ceny, rosnące pakiety danych, a także rozbudowa sieci 4G – LTE, czyli internetu mobilnego szybszego kilkukrotnie od standardu 3G (standard 4G wymaga pobierania danych 100 Mb/s podczas jazdy i 1 Gb/s w miejscu czy idąc piechotą).

Przykładowo, jeszcze niedawno LTE było limitowaną atrakcją w ramach abonamentu, teraz natomiast sieci oferują je często bez limitów – cały nasz miesięczny transfer możemy zużyć w tym właśnie standardzie (najtańsze abonamenty często limitują nieco prędkość LTE poniżej maksimum, do 5 lub 10 Mb/s). Co jeszcze niedawno kosztowałoby fortunę, dziś wymaga dość niewielkiej kwoty. Przykładowo, w Orange już za niecałe 60 zł miesięcznie można otrzymać dostęp do aż 50 GB danych, a LTE nie ma żadnych ograniczeń. Ponadto, jak to coraz częściej bywa, w ramach odpowiedniej promocji (tu: zakup przez internet) można liczyć na nielimitowany transfer poza „godzinami szczytu”, od północy do 8 rano. Oczywiście większość z nas wtedy nie pracuje, ale może to być bezcenne gdy trzeba ściągnąć większe pliki.

Dla osób lubiących kontrolę wydatków, alternatywą dla abonamentu jest internet prepaid – czyli na kartę. Założenie jest tak samo proste, jak z telefonią prepaid – czyli płacimy tylko wtedy i tylko tyle, ile chcemy, za określoną z góry ilość usługi. Sieć Orange wydzielone ma dwie oferty, Free (dla komputerów, tabletów) i Smart (dla smartphone’ów). Domyślna stawka to 1 gr za 100 kB danych, aczkolwiek z każdym doładowaniem można liczyć na spory bonus. Typowy koszt wygląda więc np. tak: za 10 zł możemy doładować prawie 100 MB danych, z bonusem (za doładowanie przez internet) dającym dla użytkowników telefonów 650 MB, to wszystko do użycia na przestrzeni 10 dni. Na rzadkie wyjazdy służbowe lub urlopy, zakup taki jak internet prepaid może być opcją wartą rozważenia.

Sieć Orange kieruje swoje oferty również do osób prywatnych. Możliwości są ogromne. W zależności jakie mamy zapotrzebowanie, wybieramy odpowiednią dla nas ofertę. Dzięki temu niezależnie gdzie aktualnie przybywamy, mamy bezpośredni dostęp do internetu i wszystkich potrzebnych nam informacji.