Nowy rok to idealny moment na zmiany. Czasami z okazji jego nadejścia planujemy dokonać zmian rewolucyjnych, a czasami wystarczą nam zmiany drobne, pozwalające uniknąć rzeczy lub zdarzeń, które w „starym roku” szczególnie nas irytowały. W moim przypadku taką drobną zmianą będzie rezygnacja z wysokiego abonamentu telefonicznego.
Podpisując poprzednią umowę dostałem w „prezencie” nowy telefon, za który zapłaciłem w salonie symboliczną złotówkę. Oczywiście darmowy telefon szedł w parze z niezbyt korzystną umową. Dlatego, przy okazji zakończenia umowy, zdecydowałem się poszukać nowej oferty, która umożliwi mi płacenie niskiego, stałego abonamentu.
Abonament w Nju Mobile
W kontekście powyższych przemyśleń zwróciła moją uwagę reklama Nju Mobile promująca Nowy Rok bez wyrzeczeń i ograniczeń. Wykupując w tej sieci abonament zapłacę za nielimitowane rozmowy, SMS-y i MMS-y do wszystkich sieci oraz za dostęp do internetu (1 GB) nie więcej niż 57 złotych.
Jeżeli nie zamierzałbym korzystać z tych usług równocześnie, mogę wykupić poszczególne części tego pakietu. Wtedy wysokość mojego abonamentu będzie jeszcze niższa i wyniesie odpowiednio:
- 29 zł miesięcznie za rozmowy do wszystkich,
- 9 zł miesięcznie za SMS-y i MMS-y do wszystkich,
- 19 zł miesięcznie za dostęp do internetu (1 GB).
Jeżeli będę mało rozmawiał, nie wysyłał wielu smsów i MMS-ów albo nie wykorzystam dostępnego transferu, zapłacę tylko część z powyższej kwoty – sprawdź szczegóły oferty abonament w Nju Mobile
Co dla mnie ważne, umowa podpisywana jest na czas nieokreślony, dlatego jeżeli stwierdzę, że Nju Mobile nie spełnia moich oczekiwań, to po miesiącu wypowiedzenia będę mógł dalej kontynuować moje poszukiwania „abonamentu idelanego”.
