W dzisiejszym świecie mało kto raczej narzeka na brak hobby. Nawet, jeśli nie ma pieniędzy – można znaleźć coś w internecie, a studenci w dużych miastach zazwyczaj mają też wiele opcji na spędzanie czasu popołudniami i wieczorami. Niektórym jednak trudno jest zabrać się za regularne hobby, które będzie nie tylko umilać czas i relaksować, ale też rozwijać w jakiejś mierze. Tymczasem aktywność na dowolnym polu zazwyczaj opłaca się z wielu powodów – nie tylko poprawia samopoczucie i różne umiejętności, ale też zwyczajnie lepiej wygląda. Większość rekruterów przyzna wprost, że bardziej przekonujący jest kandydat do pracy, który wskazuje wiele zainteresowań i spędził swoje życie, działając, nawet jeśli nie ma to nic wspólnego z daną pracą, bo posada dotyczy bankowości, a dodatkowym osiągnięciem kandydata są występy w zawodach strzelania do celu i prowadzenie bloga o koszykówce. Każda z tych aktywności może być dowodem widocznym z zewnątrz na jakąś cechę charakteru, która w wybranych firmach będzie akurat poszukiwana, i uznana za plus wyróżniający z grona kandydatów niemających o sobie nic do powiedzenia. Oto kilka przykładów na hobby, w które można zaangażować się i spędzić na nim czas owocnie.
Ciekawą opcją są sporty zespołowe. Niestety w Polsce sport akademicki często nie jest mocno rozwinięty, nie istnieją faktyczne drużyny ani zbyt rozbudowany system. Łatwiej jest zapisać się jako dziecko, niż nawet w wieku 20 czy 25 lat. Niemniej warto szukać. Przez internet nieco łatwiej jest szukać na przykład amatorskich rozgrywek piłkarskich, w których rywalizuje się w ósemkach czy piątkach. Jeśli to możliwe, świetne efekty może dać zachęcenie do gry znajomych. Gra w zespole nie tylko jest ciekawa i rozwija społecznie, ale też brzmi bardzo dobrze jako element CV.
Nieco łatwiej znaleźć centra, w których zapisać się można na wolontariat. Dla coraz większej ilości działających w Polsce pracodawców działalność dla innych ludzi jest postrzegana jako zaleta, a poza tym oczywiście jest okazją, by zmobilizować się robienia czegoś, co będzie stanowić różnicę na świecie, dla osób starszych, dzieci z problemami czy innych grup, którym nikt nie pomaga.
Formą aktywności jest też działalność w stowarzyszeniach. Studenci zakładają na przykład stowarzyszenia mające krzewić patriotyzm albo wspierające starania o wolny Tybet – i wiele innych. Oprócz wielu małych stowarzyszeń działają też samorządy studenckie, do których dołączyć można na pierwszym roku. Studenci w samorządzie zwłaszcza cenią sobie obozy zerowe, na których można spędzić czas na różnorodnych rozrywkach i poznać sporo osób, a przy okazji wziąć udział w różnorodnych warsztatach i rozwinąć pod innymi względami.
