Ekonomia i przedsiębiorczość: edukacja, praca

Jak przyjmowana jest w Polsce możliwość zakazu handlu w niedziele?

Jedną z bardziej kontrowersyjnych społecznie kwestii w Polsce w ostatnim czasie stała się propozycja zakazu handlu w niedzielę. Projekt takiej ustawy został złożony przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, w której zrzeszone były różnorodne grupy, z których najbardziej znaną jest NSZZ Solidarność. Zakaz taki byłby niemalże absolutny, ale nie dotyczyłby tych, którzy obecnie handlować mogą w święta państwowe: sklepów, w których pracuje sam właściciel, stacji benzynowych, aptek czy sklepów z pamiątkami. W roku byłoby też kilka niedziel handlowych. W ten sposób nasz kraj dołączyłby do dość nielicznego grona państw Europy, w których istnieją takie regulacje.

Czy sklepy zostaną zamknięte na niedziele? Źródło: Pixabay.com.
Czy sklepy zostaną zamknięte na niedziele? Źródło: Pixabay.com.

Obecnie Polska należy do 18 krajów Unii Europejskiej, gdzie handel w niedzielę nie jest regulowany. Dalszych kilka państw zastrzega, że handel dopuszczalny jest w „miejscowościach turystycznych”, których lista w praktyce jest dość długa i obejmuje zazwyczaj wszelkie większe miasta, na przykład we Francji. W Hiszpanii większość regionów dopuszcza jedną niedzielę handlową w miesiącu. Przykładami krajów, gdzie praktykowany jest bardzo restrykcyjny zakaz, są Niemcy, Austria, a poza Unią – Norwegia i Szwajcaria. Zawsze obecne są pewne wyjątki – zazwyczaj dla małych sklepów, na przykład w Norwegii dla takich o powierzchni do 100 metrów kwadratowych. Ostatnio sporo mówiło się o zakazie handlu w niedzielę na Węgrzech, jednak pomysł ten wycofano już w ciągu roku od wprowadzenia. Parlament węgierski uznał, że chociaż zrealizowano cele – większe obroty i zatrudnienie w małych sklepach – to społeczeństwo było niezadowolone z tej zmiany. Jakie poglądy na ten temat panują w Polsce?

Jak wynika z sondażu CBOS, 48% Polaków zdarza się robić zakupy w niedzielę, przy czym około 17% robi to często. Niemniej poparcie dla projektu wyraziło 61% ankietowanych. Z kolei jako jego przeciwnicy określiło się jedynie 32% pytanych. Stosunkowo większe poparcie projekt uzyskał wśród takich grup jak kobiety, mieszkańcy wsi, osoby o mniejszych dochodach. Najmniejsze poparcie zakaz handlu ma, co pewnie nie zaskakuje, wśród przedsiębiorców i osób na kierowniczych stanowiskach. Najważniejszym czynnikiem pozostaje jednak kwestia wiary: osoby niepraktykujące religijnie w 48% są przeciwko projektowi. Oprócz względów religijnych, ankietowani popierający zakaz handlu w niedziele wskazywali na przewidywane korzyści dla pracowników oraz małych sklepów. Przeciwnicy zaś uważają, że zakaz będzie niekorzystny dla dużych sklepów, a także dla kraju i pracowników.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *