Niektórzy szefowie nie oczekują od pracowników kreatywności – jednak zazwyczaj taki typ pracy nie będzie najwyżej ceniony, jako że powtarzając to samo, co robią inni, trudno jest wygrać z nimi konkurencję rynkową. Mały biznes stoi w trudnej sytuacji wobec wielkich, korzystających ze swoich globalnej skali środków, jeśli działa tak samo. Pozostaje tylko obniżać ceny, co odczuwa i pracownik, i szef. Kreatywność może stanowić decydującą różnicę i z tej racji w krajach rozwiniętych coraz częściej padają stwierdzenia, że kreatywność w miejscu pracy jest już nie opcją, ale koniecznością. Twórcze myślenie okazuje się kluczem do pracy efektywnej, a także bardziej motywującej i przyjemniejszej. Zazwyczaj kreatywności oczekuje się od stanowisk mających duże znaczenie dla sukcesu firmy i nieźle opłacanych. Kreatywne myślenie w pracy codziennej może zaś pozwolić osiągnąć sukces, którego kierownik nie brał nawet pod uwagę, co powinno zrobić na szefostwie pozytywne wrażenie.

Oczywiście, kreatywność to też ryzyko, dlatego zachowanie proporcji pomiędzy dyscypliną i chaosem jest wyzwaniem dla każdego szefa. Ci najlepsi prowadzą swoje biuro tak, by zachęcać do pomysłów, które mogą ulepszyć wyniki – czy to poprzez nowy kanał sprzedaży, inny sposób prezentacji usług, uczynienie procesu sprzedaży wygodniejszym dla klienta, czy wiele innych możliwości. Zazwyczaj to kreatywności brakuje firmom do sukcesu bardziej, niż dyscypliny. Dlatego regularny trening umysłu pracowników może być równie ważny dla firmy, co dbanie o zapas papieru do drukarki i paliwa w samochodach. W internecie znaleźć można artykuły rekomendujące proste, stopniowo rozwijające, możliwe do wykonywania regularnie w domu czy w pracy ćwiczenia na kreatywność .

Kierownik planujący pobudzić kreatywność zespołu musi dbać o możliwość indywidualnej ekspresji – tworząc taką atmosferę, by pracownik nie bał się wyrażać swoich idei, wiedząc, że nawet jeśli nie wypalą, wysiłek zostanie doceniony, a nie zbyty jako próba „wymądrzania się”. Świetne ćwiczenie na kreatywność w wielu zakładach to po prostu zapisywanie swoich pomysłów – zazwyczaj w formie „tradycyjnej” białej tablicy z pisakiem. W perspektywie czasu niektóre ulatujące myśli okażą się nieprzydatne, ale to tylko strata kilku sekund, za to często może okazać się, że gdy jeden pracownik znajdzie potencjał czy problem, inny znajdzie doskonały sposób na to, by go łatwo rozwinąć czy rozwiązać. Zachęcamy do przynajmniej spróbowania ćwiczeń na kreatywność bez względu na branżę.