Jak niedawno wykazały badania prowadzonego przez słynnego psychologa z Duke, Dana Ariely’ego, przekazanie pracownikom kuponu na pizzę podnosi ich motywację do pracy znacznie bardziej, niż podobnej wartości bonus pieniężny. W ten sposób można uznać, że naukowo udowodniono fakt potęgi pizzy, który studentom z dowolnego zakątka Ziemi był raczej doskonale znany od lat. To jedyny fast food, który nawet podczas mody na zdrowe jedzenie tylko zyskuje na popularności. „Jeśli nie jesteś pizzą, mogę żyć bez ciebie” – głosi słynne powiedzenie. „Pizza jak seks – nawet jeśli jest nieudane, jest całkiem dobre” – to inne. Jednym z fenomenów tej potrawy jest właśnie to, że wydaje się trudne zrobienie naprawdę złej pizzy – nawet jeśli nie jest najlepsza, to zawsze jest dobra. Oczywiście niejeden purysta uważa, że godne jego kubków smakowych są jedynie pizze podążające za podstawowymi wyznacznikami przepisów neapolitańskich, i chce odwiedzając pizzerię poczuć się właśnie jak we Włoszech, albo przynajmniej jak u Włochów doskonalących te same tradycje w Nowym Jorku czy Chicago. Ale tak naprawdę równie możliwa do osiągnięcia jest dobra pizza Bemowo w Warszawie i trudno sobie wyobrazić, by taki krytyk nie pożarł jej z tym samym apetytem, jeśli by mu ją postawić pod nosem. Co wyróżnia te najlepsze pizzerie od tych „jedynie” dobrych?

Zróżnicowanie pizzy jest na tyle duże, że nawet spośród polskich sieciówek trudno wskazać na jeden standard. Nie chodzi nawet o dodatki, bo tutaj wiele pizzerii jest „elastycznych”. Najbardziej klasyczną margheritę zapewne znajdziemy w niemal każdym lokalu, a dalej – różnorodne warianty warzyw, mięs i serów, a jeśli poszukamy, to na pewno znajdziemy też pizzerie z wyjątkowymi dodatkami, jak Nutella, kebab, jajka, miód, słodkie owoce i wiele innych. W tym względzie nawet pojedyncza pizzeria może zaspokoić różne gusta, a duży wybór niekoniecznie oznacza jeszcze lepszy smak. Podstawowy podział pizzy to jednak ten dotyczący samego ciasta – na dobrym wszystko powinno dobrze smakować. Fachowcy dzielą pizze dostępne w większości polskich lokali na „neapolitańskie” (pulchne od drożdży, z nabrzmiałymi brzegami, chrupiące) i „rzymskie” (stosunkowo cienkie, miękkie), czyli pochodzące z dwóch najbardziej znanych pod tym względem regionów w Europie. Analogicznie, często mówi się o pizzach na cienkim lub grubym cieście i w tym przypadku różnica często jest nienegocjowalna. Dlatego też oprócz przejrzenia recenzji lokalu warto upewnić się, na jakim cieście jest pizza i właśnie tym kierować podczas wyboru miejsca na dany dzień. A co wynika z samych recenzji? Że dla Polaków najważniejsza jest chyba jednak po prostu dobra obsługa, która nie będzie psuć humoru i przeszkadzać cieszyć się pizzą. Jak wynika z przeglądów portali z ocenami lokali, to ważniejsze niż same jedzenie.